wtorek, 28 października 2014

#TWERK it

Jakoś ostatnio kompletnie nie umiałam się zebrać do napisania.  Ciągle tylko, napiszę za chwilę, napiszę za chwilę, napiszę za chwilę... No, ale w końcu mi się udało.

W sumie, to zaczyna fajnie lecieć, bo mam co robić. Co prawda przez ostatni weekend... hmmm... Weekend? W sumie, to od czwartku do poniedziałku niesamowicie się. opieprzałam. Nie zrobiłam kompletnie nic! Tylko imprezy i koleżanka do mnie z byłej pracy przyjechała. Oczywiście skutkiem tego jest chroniczne niedospanie, żarłoctwo i lenistwo, ale pracuję nad tym. ;P So TWERK it!

W sumie, to dużo rzecz się stało o których miałam napisać, ale oczywiście nie napiszę, bo to za dużo naraz. ;P Muszę w każdym razie wrócić do dobrych nawyków rzywieniowych. XD I nie tylko oczywiście. Mam tyyyle fajnych rzeczy do zrobienia. 
Dzisiejszy post miał być konkretny, ale kompletnie nie pamiętam o czych chciałam napisac i wyszedł o niczym trudno... Just TWERK it! ;P


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz