piątek, 10 października 2014

Akademickość

Wczoraj miałam uroczystą immatrykulacje na studiach. Było cudownie. Dziekan, Rektor, Prodziekani byli w togach, był Hymn Polski i Poliechniki. Zaczęło się krótkim przemówieniem, jednego z architektów miejskich Wrocławia (niestety nie pamiętam jak się nazywa, a nie chce mi się teraz szukać), potem przemówienie Urbanisty. Pani rektor przedstawiła nam historię Politechniki Wrocławskiej i naszego wydziału, a na końcu jeden z profesorów z Ochrony Zabytków wygłosił wykład o udziale wykładowców i studentów naszego wydziału w pracach renowacyjnych w Egipcie.
Moim zdaniem było na prawdę ciekawie. Przy jednej z przemów, aż mi się łezka zakręciła w oku. Architektura. Wrocław. Jest na prawdę cudownie. Długo na to czekałam. Oczywiście będzie w 3 dupy roboty, co już się zaczyna, ale to dobrze. Muszę się w końcu zająć czymś porządnym.
Wracając do immatrykulacji... Oczywiście grono osób, nie przyszło, bo im się nie chciało. A dużo z tych, którzy przyszli stwierdzili, że było niesamowicie nudno. Trochę mi przykro z tego powodu. Przyznaję, ja też w pewnym momencie się zdrzemnęłam, podczas historii Politechniki. Ale moim zdaniem to był jedyny nudny kawałek. Reszta była na prawdę ciekawa i smutno mi, że tak dużo ludzi uznała to za nudziarstwo. Ale w sumie to nie moja sprawa, don't care. XD



Wszystko super, ale od trzech dni boli mnie gardło. A dzisiaj dość mocno. Jest nie dobrze, bo po pierwsze, zawsze choruje raz w roku w okresie wrzesień-listopad, a do tego zawsze choroba zaczyna mi się od gardła. Anginy i tego typu rzeczy. A biorąc pod uwagę, że w zeszłym roku udało mi się uciec tej tradycji, to może być kiepsko. Do tego nie mam kasy na żadne leki... Ale nie ma chuja! Nie mogę być teraz chora! Nie mog sobie zrobić zaległości na samym początku! 
Jutro rano wypije mleko z czosnkiem i miodem!
Będzie dobrze!!!!

1 komentarz:

  1. Ja też nie przepadam za takimi wydarzeniami więc rozumiem innych że mogło im się nudzić. A to że Tobie się podobało świadczy chyba o tym że naprawdę jesteś " zakręcona " na studia i architekturę :)) Super, bo będziesz się uczyć tego co uwielbiasz :*

    Hmm... może jednak asekuracyjnie kup sobie jakiś tani lek ( aspiryna czy coś ) żebyś się nie rozłożyła !

    BUZIAKI :*

    OdpowiedzUsuń